Na Bałtyku miała dziś miejsce akcja ratunkowa. Statek ratowniczy ruszył na pomoc jednostce, która wezwała pomoc po złamaniu masztu.

9-metrowy jacht "Explorer" w momencie wezwania o pomoc znajdował się ok. 3,5 km od brzegu, na wysokości miejscowości Niechorze w woj. zachodniopomorskim. Po złamaniu masztu jednostka miała problemy z dopłynięciem do brzegu. Na pomoc jednostce wysłano statek ratowniczy "Cyklon". Nie było jednak potrzeby holowania "Explorera", ani ewakuacji jego czteroosobowej załogi - silnik jednostki był bowiem sprawny, a osoby znajdujące się na jej pokładzie - całe i zdrowe.

"Explorer" - eskortowany przez statek ratowniczy - bezpiecznie dopłynął w kierunku Dziwnowa.

Kolejny jacht w sytuacji awaryjnej

To jednak nie jedyna akcja morskich służb ratowniczych. O pomoc w związku ze złamanym masztem poprosił także mały jacht, znajdujący się na wysokości Świnoujścia w woj. zachodniopomorskim. Jednostka była już holowana przez inny statek, ale istniała realna obawa, że przed zmierzchem nie udałoby im się wrócić do portu.

Na zachodnim Bałtyku szybko pogarszają się warunki atmosferyczne. Wiatr wieje coraz silniej. Obecnie osiągnął już moc 6 stopni w skali Beauforta.


Justyna Satora