Dwa laboratoria zlikwidowane i 7 osób zatrzymanych. Przejęte ponad 4,5 tony odczynników, a także sprzęt, w który można wyposażyć 13 linii produkcyjnych. Tak wyglądała akcja Centralnego Biura Śledczego Policji wymierzona w przestępczość narkotykową.

Jedno laboratorium znajdowało się w garażu wynajmowanego domu w Katowicach - tam zatrzymano 5 Czechów. Policjanci zabezpieczyli 4,5 tys. sztuk tabletek z zawartością pseudoefedryny, 2,5 tys. sztuk opakowań po tych tabletkach, ok. pół litra pochodnej syntezy metamfetaminy, "czerwonego fosforu" i inne środki. Wstępnie ustalono, że z tej ilości substancji można by wyprodukować co najmniej 300 gramów metamfetaminy. 

W Prokuraturze Rejonowej Katowice Zachód w Katowicach 3 zatrzymanym przedstawiono zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz posiadania i produkcji metamfetaminy. 2 osoby zostały tymczasowo aresztowane na 3 miesiące. 


Druga fabryka narkotyków - zajmująca się produkcją amfetaminy - mieściła się w zabudowaniach gospodarczych niedaleko Piaseczna na Mazowszu. Tam wpadły 2 osoby, które mogą się też zajmować zaopatrywaniem w sprzęt narkotykowych laboratoriów. Policjanci znaleźli 13 kotłów ciśnieniowych i 44 stalowe chłodnice do linii produkujących syntetyczne narkotyki. Prokurator postawił mężczyznom zarzuty posiadania i przerabiania przyrządów służących do produkcji środków psychotropowych oraz zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się produkcją substancji psychotropowych.