Agenci CBA od rana przeszukują Urząd Wojewódzki w Poznaniu, Urząd Miasta w Poznaniu, Komendę Miejską Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu, Miejskie Centrum Sportu i Rekreacji oraz Spółkę Euro 2012 w Poznaniu - dowiedział się reporter RMF FM. Chodzi o dokumenty związane z budowa stadionu miejskiego w Poznaniu.

Wszystko zaczęło się od kontroli przeprowadzonej przez CBA w lutym tego roku. CBA stwierdziła nieprawidłowości przy przetargach, co zakończyło się wszczęciem trzech śledztw przez prokuraturę. Pierwsze z nich dotyczy oświetlenia stadionowego a dwa kolejne nieprawidłowości w Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji oraz w spółce Euro 2012.

Kontrola ma związek z jednym z trzech śledztw w sprawie modernizacji poznańskiego stadionu. Ma to związek ze śledztwem, które dotyczy nieprawidłowości związanych z wykonaniem inwestycji niezgodnie z projektem. Chodzi tutaj o element, który dotyczył zamontowania styropianu, którego w projekcie nie było - mówi prokurator Magdalena Mazur-Prus. Straty oszacowano na 10 milionów złotych.

Agenci CBA od godz. 9 zabezpieczają wszelką możliwą dokumentację związana właśnie z tymi trzema śledztwami. Szczególnie sprawdzane są dwa wydziały w urzędach miejskim i wojewódzkim - wydział urbanistyki oraz Inspektora Nadzoru Budowlanego.

Prezydent Poznania Ryszard Grobelny podkreślił, że miasto przekaże prokuraturze wszelkie dokumenty, które interesują śledczych. Fakt, iż duże inwestycje w Polsce są kontrolowane, nie powinno w ogóle wpływać na wizerunek miasta. To jest czynność normalna i jakiekolwiek czynności kontrolne nie powinny być żadnym ewenementem. W tym przypadku prokurator prowadzi postępowanie i poprosił o zabezpieczenie dokumentów. My oczywiście wszelkie dokumenty udostępnimy - powiedział.

Poznański Stadion Miejski jest pierwszą z czterech polskich aren Euro 2012 oddaną do użytku. Modernizacja obiektu, który może pomieścić ponad 43 tysiące widzów, kosztowała ok. 713 mln zł.