Były prezes Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych - odwołany po aferze podsłuchowej ujawnionej przez RMF FM - wciąż kieruje fundacją powołaną przez tę państwową spółkę. Do zmian w zarządzie doszło po upublicznieniu nielegalnych nagrań członków zakładowej Solidarności. Dymisja Piotra Woyciechowskiego, według oficjalnego komunikatu MSWiA, była spowodowana konfliktem z załogą.

Były prezes Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych - odwołany po aferze podsłuchowej ujawnionej przez RMF FM - wciąż kieruje fundacją powołaną przez tę państwową spółkę. Do zmian w zarządzie doszło po upublicznieniu nielegalnych nagrań członków zakładowej Solidarności. Dymisja Piotra Woyciechowskiego, według oficjalnego komunikatu MSWiA, była spowodowana konfliktem z załogą.
Piotr Woyciechowski /Paweł Supernak /PAP

Fundacja, powołana przez państwową spółkę produkującą banknoty i dokumenty, zajmuje się przede wszystkim polityką historyczną i wspieraniem konserwatywnych inicjatyw społecznych. Fundacja, której w momencie powołania PWPW przekazała dwa miliony złotych, i której cały czas może udzielać dotacji, we wrześniu zorganizowała piknik powstańczy na terenie Wytwórni.

Miesiąc później Fundacja i PWPW były mecenasami "Różańca bez granic". W ramach akcji, wspieranej przez rząd i Episkopat, dziesiątki tysięcy osób modliły się o pokój dla Polski i świata.

Członkowie zarządu i rady fundacji nie pobierają wynagrodzenia. W radzie fundacji zasiada były polityk PiS Zbigniew Girzyński.

Piotr Woyciechowski został odwołany ze stanowiska PWPW przez Radę Nadzorczą w połowie października. Było to m.in. pokłosie afery podsłuchowej w PWPW. Jak ujawniliśmy w RMF FM, do członków dwóch największych związków zawodowych w Wytwórni trafiły pocztą elektroniczną nagrania prywatnych rozmów z udziałem m. in.i szefa tamtejszej Solidarności i jednego z członków zarządu.

Po odwołaniu Woyciechowskiego, Zarząd Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych wydał komunikat, "że nie jest prawdą, jakoby miał wiedzę, a tym bardziej brał udział w nagrywaniu jakichkolwiek rozmów związkowców".

Jak informowaliśmy, nagrania profesjonalnej jakości zostały wykonane w jednej z kawiarni w pobliżu wytwórni. Na plikach, wysłanych z anonimowego konta pocztowego, słychać między innymi Jacka Trabczyńskiego, zwolnionego przez obecny zarząd pracownika i wieloletniego szefa Solidarności w zakładzie i Tomasza Sztangę, członka zarządu wybranego przez załogę. Posłuchajcie:

Wybrani przez pracowników członkowie zarządu, rady nadzorczej i związków zawodowych uważali, że mogą być śledzeni. Do sytuacji, która mogłaby potwierdzać takie podejrzenia, miało dojść na wrześniowym posiedzeniu Rady Nadzorczej. Z przebiegu spotkania wynika, że nielegalne techniki operacyjne mogły zostać zastosowane wobec przedstawiciela pracowników w Radzie Nadzorczej - Sylwestra Siuchty.

Kilka dni przed tym posiedzeniem Solidarność i Związek Poligrafów wysłały wspólne pismo do prezesa wytwórni Piotra Woyciechowskiego, w którym zarzucono mu ignorowanie związków zawodowych i łamanie przepisów dotyczących ich działalności.

Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych S.A. zajmuje się m.in. produkcją paszportów, dowodów osobistych, praw jazdy, dowodów rejestracyjnych i innych dokumentów wydawanych w Polsce i w innych krajach. PWPW jest także producentem banknotów zamawianych m.in. przez Narodowy Bank Polski. Spółka znajduje się na liście spółek strategicznych Skarbu Państwa. Nadzór właścicielski nad PWPW S.A. sprawuje Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji.

Piotr Woyciechowski był prezesem PWPW od stycznia 2016 r. Wcześniej pełnił funkcje kierownicze m.in. w Nafcie Polskiej S.A., spółkach Naftor, GGKO, Post Media Service. Jest autorem ekspertyz i opinii sporządzanych dla potrzeb organów państwowych z zakresu bezpieczeństwa i ochrony informacji niejawnych, b. wiceszefem komisji likwidacyjnej WSI.

(mpw)