23 mieszkańców powiatu biłgorajskiego - w rękach policji. Wśród nich jest dwóch pracowników Starostwa Powiatowego. Jedni z zatrzymanych dawali, inni - brali łapówki.

Trzeba było zapłacić od kilkuset do nawet kilku tysięcy złotych, żeby odzyskać odebrane wcześniej prawo jazdy.

Dokumenty zatrzymane przez policję trafiały w  ręce dwóch pracowników starostwa - w tym  41-letniego Krzysztofa L., który był pomysłodawcą nielegalnej działalności. Poprzez grupę sześciu pośredników nieuczciwi urzędnicy proponowali kierowcom odzyskanie praw jazdy. Fałszowali przy tym dokumenty tak, żeby była podstawa prawna do zwrotu.

Na razie wiadomo o 15 osobach, które za łapówki odzyskały uprawnienia. Są to mieszkańcy powiatu biłgorajskiego w wieku od 20 do 65 lat. Policja zapowiada, że to dopiero początek zatrzymań. Szef grupy - Krzysztof L. - został już tymczasowo aresztowany. Grozi mu do 10 lat więzienia.

(pj)