Lekarze z Zakładu Medycyny Sądowej zbadają świadków, którzy będą unikali zeznań przed komisją śledczą ds. Amber Gold - dowiedział się nieoficjalnie reporter RMF FM Patryk Michalski. Do takiej sytuacji może dojść już we wtorek, jeśli prokurator Barbara Kijanko z Gdańska nie stanie na pierwszym przesłuchaniu przed komisją.

Posłowie chcą zweryfikować długoterminowe zwolnienie i opinie na temat stanu zdrowia przy pomocy biegłych lekarzy. Złożą wniosek do Zakładu Medycyny Sądowej o opinię, czy jest możliwość stawienia się świadka przed komisją czy stan zdrowia na to nie pozwala.

Jak nieoficjalnie dowiedział się nasz dziennikarz, jeżeli prokurator Barbara Kijanko z Gdańska, nazywana przez posłów PiS jednym z kluczowych świadków w sprawie, nie stawi się we wtorek, posłowie przygotują wniosek o weryfikację do zakładu medycyny sądowej spoza Gdańska, bo chcą wykluczyć ewentualne powiązania między biegłymi lekarzami a świadkiem.

Lekarze sądowi mogą zdecydować o możliwości przesłuchania świadka np. w domu, czy innym wyznaczonym miejscu.

(abs/mn)