Osiem osób zginęło, a 10 jest rannych po zderzeniu busa i ciężarówki, do którego doszło na wiadukcie na drodze S69 w Przybędzy koło Żywca. Poszkodowani trafili do szpitali w Żywcu i Bielsku-Białej.

Do wypadku doszło w środę około godziny 21:30. Według rzecznika śląskich strażaków Jarosława Wojtasika, mikrobus mercedes przewoził pracowników jednej z kopalń, którzy wracali z pracy. W pewnym momencie pojazd uderzył w naczepę samochodu ciężarowego, który nadjeżdżał z naprzeciwka. Naczepa służąca do przewozu drewna z niewyjaśnionych na razie przyczyn odczepiła się od ciężarówki. Bus, który się z nią zderzył, jest całkowicie zniszczony. Strażacy musieli używać sprzętu hydraulicznego, by wydobyć z wraku poszkodowanych.

Pięć osób rannych w wypadku zostało przewiezionych do szpitala w Żywcu. Niestety jednej z nich lekarzom nie udało się uratować. Pozostali poszkodowani trafili do szpitali w Bielsku-Białej. Obrażenia wszystkich są poważne.

W akcji ratunkowej na miejscu wypadku brało udział dziewięć zastępów straży pożarnej. Żywiecka policja ustala przyczyny wypadku. Ustalamy przyczyny, jak to się stało, że naczepa znalazła się na pasie w przeciwnym kierunku. Badamy, czy naczepa się wypięła, czy też kierowca busa stracił panowanie nad pojazdem? Naczepa po zderzeniu przebiła bariery i spadła z wiaduktu - powiedział rzecznik policji w Żywcu Paweł Roczyna.

Trasa w miejscu wypadku jest zablokowana. Wyznaczono objazd starym przebiegiem DK 69.