Ministerstwo Edukacji Narodowej proponuje, by w wybranych gminach do 1 września 2003 roku obowiązkiem szkolnym objąć 6-latków, bądź dzieci z pierwszego kwartału tego rocznika. Polska jest bowiem jednym z dwóch krajów Europy, gdzie edukację rozpoczynają dopiero 7-latki.

Jak mówi szefowa MEN-u Krystyna Łybacka, przed reformą należy podjąć próbę, która ma wykazać, czy obniżenie wieku szkolnego nie wpłynie niekorzystnie na liczbę dzieci w przedszkolach.

W Polsce są gminy, które nie doceniają systemu wychowania przedszkolnego, i one to mogą powiedzieć: państwo zdejmuje z nas problem, bo 6-latki są w systemie, więc jaki jest sens tworzyć przedszkola dla 4- i 5-latków - obawia się Łybacka.

Aby reforma się powiodła należy także przekonać rodziców, a na razie większość z nich jest temu przeciwna. Według przeprowadzonej w Łodzi przez Związek Nauczycielstwa Polskiego ulicznej sondy wynika, że aż 63 proc. pytanych nie chce, by obowiązkiem szkolnym obejmować 6-latków. To poważny sygnał dla ministerstwa - mówi Krzysztof Baszczyński, szef ZNP w Łodzi.

foto: Archiwum RMF

02:05