Ponad 40 tys. listów w obronie więźniów politycznych napisali w Polsce uczestnicy tegorocznego, 24-godzinnego Maratonu Pisania Listów. Większość z nich dotyczyła obrony praw kobiet.

Jak poinformowała Amnesty International, wynik Polski jest drugi na świecie - z 40 krajów, które wzięły udział w Maratonie, więcej niż Polacy - 78 tys. listów - napisali tylko Amerykanie.

Maraton, w tym roku szczególnie poświęcony obronie praw kobiet, wsparło wiele osób publicznych, m.in. Ewelina Flinta, Izabela Jaruga-Nowacka, Władysław Frasyniuk, Anna Samusionek oraz Seweryn Blumsztajn. Ich listy są dostępne na stronie Maratonu, na której można również znaleźć więcej informacji o akcji: www.maratonamnesty.blox.pl.

W Warszawie do uczestnictwa w Maratonie zachęcała także drużyna Legii, która przed sobotnim meczem z Górnikiem Zabrze wyszła na boisko w koszulkach z logo Amnesty i Maratonu.

Maraton został zorganizowany przez Amnesty International w związku z przypadającym w poniedziałek Międzynarodowym Dniem Praw Człowieka. Rozpoczął się w sobotę o godz. 12, a zakończył w południe w niedzielę. Jego celem, jak co roku, było napisanie w ciągu doby jak największej liczby listów.

Listy, dotyczące konkretnych więźniów politycznych, można było napisać w punktach mieszczących się m.in. w szkołach, kawiarniach, klubach, na uczelniach i w innych miejscach publicznych w 70 miastach w Polsce. Zostaną ona wysłane do decydentów politycznych na całym świecie.

Jak informuje Amnesty International, w poprzednim Maratonie napisano ponad 22 tysiące listów w Polsce i ponad 110 tysięcy na świecie. Więcej informacji o akcji można znaleźć na stronie.

Amnesty International to niezależny, światowy ruch walczący o uwolnienie więźniów sumienia, uczciwe i sprawiedliwe procesy sądowe, sprzeciwiający się torturom, karze śmierci i pozasądowym egzekucjom.

Międzynarodowy Dzień Praw Człowieka obchodzony jest 10 grudnia w rocznicę podpisania przez ONZ w 1948 r. Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka.