Piotrków Trybunalski, Białystok, Toruń i Kozy koło Krakowa – to dziś najszczęśliwsze miejsca w kraju. Właśnie tam wysłano kupony, za które można zgarnąć prawie 9,5 miliona złotych. Bo choć wygrana w Dużym Lottu była ogromna – 38 milionów, „szóstkę” trafiły aż cztery osoby.

Troje milionerów zdecydowało się puścić zakłady na „chybił trafił”. Tylko jeden sam skreślił kupon - obstawił kilka losowań za 120 złotych. Pozostali grali za skromniejsze kwoty – 10 i 20 złotych.

A milionerami zostali ci, którzy skreślili następujące numery: 2, 6, 15, 25, 29, 30. Każdy z czterech szczęśliwców weźmie 9 449 247,80 złotych. Trzeba jednak pamiętać, że o część kwoty - 10 proc. - upomni się fiskus; a wygraną trzeba zgłosić w ciągu 60 dni.

A o ile wzbogacą się ci, którym zabrakło jednej szczęśliwej liczby? Tych, którzy trafili "piątkę", było ponad 1 200. Każdy otrzyma prawie po 4 tysiące złotych (dokładnie 3 916,2 zł). Osoby, które skreśliły cztery poprawne liczby, wezmą jedynie 119 zł. „Trójka” zaś warta jest 16 zł.

Dodajmy, że dotychczasowy rekord, który padł cztery lata temu w Warszawie i wyniósł ponad 20 milionów złotych, nie został pobity. W ubiegłym roku w Gdyni ktoś zgarnął 17 milionów.