Zarzut znęcania się nad 13-miesięcznym dzieckiem i spowodowania u niego obrażeń usłyszał 38-latek ze Szczecinka w Zachodniopomorskiem. We wtorek malucha do tamtejszego szpitala przyniosła matka. Pielęgniarki, widząc obrażenia dziecka, wezwały policję.

Krzysztof P. został w czwartek przesłuchany. Według ustaleń prokuratury, 38-latek zajmował się dzieckiem pod nieobecność jego matki: kobieta wyszła z domu na pół godziny, by odebrać ze szkoły i przedszkola starsze dzieci. Wtedy właśnie P. miał chłopczyka pobić. Według śledczych, bił go po twarzy i ściskał mu buzię. Dziecko ma tam siniaki i krwiaki.

Gdy matka malucha wróciła do domu, Krzysztof P. uciekł.

Kiedy zatrzymała go policja, był pijany.

Mężczyzna nie przyznaje się do winy, twierdzi, że dziecka nie dotykał. Prokurator tym tłumaczeniom jednak nie dał wiary i skierował do sądu wniosek o tymczasowy areszt dla podejrzanego.

Krzysztof P. był wcześniej karany za pobicie, prokuratura ustala, czy będzie odpowiadać w warunkach recydywy.

Grozi mu od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.


(e)