28 osób, w tym 26 uczniów wracało wczoraj busem ze szkoły w Jarocinie niedaleko Niska na Podkarpaciu. To trzykrotnie więcej niż pojazd mógł przewozić. W ubiegłym tygodniu w wypadku w pobliżu Nowego Miasta nad Pilicą zginęło 18 osób. Jechali pojazdem przeznaczonym do przewozu zaledwie sześciu osób.

Zobacz również:

Informację o przepełnionym busie policjanci otrzymali od zaniepokojonego mieszkańca Jarocina. Patrol zatrzymał do kontroli mercedesa sprintera. Okazało się, że w aucie przeznaczonym do przewozu 9 osób znajdowało się ich trzykrotnie więcej. Busem oprócz kierującej jechała opiekunka i 26 dzieci, uczniów szkoły w Jarocinie. Dzieci wracały po zakończonych lekcjach do domów. Były rozwożone do miejsc zamieszkania na terenie gminy.

Niżańscy policjanci ukarali kierującą samochodem kobietę stuzłotowym mandatem. Taką karę przewidują przepisy. Oprócz tego policjanci nałożyli na nią mandat w wysokości 100 złotych za brak pasów bezpieczeństwa u jednej z opiekunek.

Kilka dni wcześniej, policjanci z Tarnobrzega i Przeworska ujawnili podobne przypadek. Kierowca dostawczego volkswagena, w części ładunkowej przewoził 12 osób, natomiast kierujący kursowym busem wiózł 10 osób więcej niż miał siedzeń w pojeździe.