23 pseudokibiców Lechii Gdańsk, Ruchu Chorzów i Widzewa Łódź odpowie przed sądem w świętokrzyskim Jędrzejowie za udział w bójce. W kwietniu ubiegłego roku jadący na mecz na Śląsk chuligani z Trójmiasta zatrzymali pociąg w lesie w powiecie jędrzejowskim. Czekali tam na nich kibice z Łodzi i Chorzowa. Doszło do bójki kilkuset chuliganów. Policja zatrzymała 104 osoby.

W akcji poskramiania kibiców uczestniczyło kilkuset policjantów, w tym antyterroryści. Przy zatrzymanych znaleziono m.in. noże, kastety, metalowe rurki i pałki.

Jak poinformował prokurator rejonowy z Jędrzejowa Tomasz Rurarz, akt oskarżenia, który obejmuje 23 osoby, zostanie we wtorek skierowany do sądu. W stosunku do 78 pozostałych zatrzymanych śledztwo zostało umorzone z braku danych potwierdzających popełnienie przestępstwa. Ponadto jeden z zatrzymanych chuliganów był nieletni i jego sprawę skierowano do sądu rodzinnego, a wobec dwóch innych zapadły wyroki w trybie przyspieszonym - sąd skazał ich na sześć i dziesięć miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu.

W śledztwie wykorzystano nagrania wideo wykonane przez policjantów, którzy eskortowali kibiców. Biegli z Instytutu Ekspertyz Sądowych w Krakowie porównali te nagrania ze zdjęciami zatrzymanych. W przypadku znacznej części osób wizerunki nie były jednak wystarczająco wyraźne, by prokuratura mogła je oskarżyć.

Za udział w bójce chuliganom grozi do trzech lat więzienia.