Do kilkunastu kolizji z udziałem ponad 20 aut doszło na autostradzie A4 między Legnicą a Wrocławiem. Spowodowało to wielogodzinny paraliż na tym odcinku.

Jak powiedział rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu Paweł Petrykowski, na odcinku kilkudziesięciu kilometrów autostrady A4 między Legnicą a Wrocławiem w kierunku stolicy Dolnego Śląska doszło do kilkunastu kolizji.

W dwóch z nich uczestniczyło łącznie 10 samochodów. Osiem osób trafiło do szpitala na obserwację. To niegroźne obrażenia - powiedział rzecznik.

Dodał, że kolizji na tym odcinku autostrady było więcej - przede wszystkim stłuczki dwóch, trzech aut. Łącznie policjanci na ponad 20-kilometrowym odcinku autostrady musieli zająć się aż 12 takimi zdarzeniami - mówił rzecznik.

Policja zdecydowała się zamknąć autostradę na 109. kilometrze i kierowała samochody na objazdy drogą krajową nr 94.

Z powodu mgły opóźnienia na wrocławskim lotnisku

Z powodu gęstej mgły na wrocławskim lotnisku w sobotę odwołano kilka lotów, inne były opóźnione. Odwołano m.in. loty i przyloty z Warszawy. Opóźnione były samoloty z Oslo, Frankfurtu oraz loty do Dortmundu i Londynu. Pasażerowie, którzy chcieli z Wrocławia lecieć do Oslo, musieli skorzystać z portu lotniczego w Łodzi.

(j.)