Aż 2 miliony złotych z przyszłorocznego budżetu Najwyższej Izby Kontroli ma pójść na zagraniczne podróże. To o 40 procent więcej niż przed rokiem.

Mimo to sejmowa komisja kontroli państwowej zaakceptowała wydatek. Przekonały ją tłumaczenie kierownictwa NIK-u, że w przyszłym roku zaplanowano kontrolę polskich placówek dyplomatycznych i ekonomiczno-handlowych za granicą.