Dwa tygodnie nowego roku szkolnego już za nami, a wciąż nie wszyscy uczniowie mają potrzebne książki. We Wrocławiu wiele osób nadal szuka obowiązkowych podręczników.

Wydawnictwa nie zdążyły bowiem z drukiem książek na czas, dlatego księgarnie wciąż są oblegane przez poszukujących. Wydawnictwa dopiero na dniach drukują podręczniki i one są sukcesywnie wysyłane do księgarni. Stąd też biorą się te problemy, że ludzie przychodzą, a my – tak jak w skeczu Laskowika: - „Nie ma, nie ma”. – „A co jest?” – „Ja jestem!” - mówi pracownik jednej z wrocławskich księgarni.

Miałam problem ze znalezieniem książki do matematyki - opowiada młoda dziewczyna. Książki trzeba zamawiać przez Internet, a wtedy jest przesyłka i dodatkowe koszty dochodzą - dodaje.

Księgarze przewidują, że większość brakujących podręczników powinna pojawić się w sprzedaży do końca września.