Urząd Komunikacji Elektronicznej uznał, że TP SA ociąga się z otwarciem dla innych operatorów dostępu do swojej infrastruktury. Chodzi o sieć kanałów i rur, którymi można prowadzić przewody telewizji kablowej oraz telefonii stacjonarnej i komórkowej.

UKE zauważa, że budowa kanalizacji jest bardzo droga, a w miastach obecnie praktycznie niemożliwa. Tymczasem bez dostępu do takiej kanalizacji nie można wybudować żadnej znaczącej sieci telekomunikacyjnej opartej na liniach światłowodowych i kablowych.

Z zasobów kanalizacji muszą korzystać operatorzy stacjonarnych sieci telekomunikacyjnych, operatorzy sieci telewizji kablowych, a także operatorzy sieci komórkowych.