Od 15 miesięcy trwa budowa przejścia podziemnego na Krupówkach w Zakopanem. Miała się skończyć we wrześniu. Kierowcy nadal stoją w korkach na objazdach ulicy Kościeliskiej, a zdezorientowani turyści zawracają przed metalowym płotem, który stoi na głównej trasie przelotowej przez stolicę Tatr.

Reporter RMF FM Maciej Pałahicki rozmawiał z burmistrzem Januszem Majchrem i rozgoryczonymi mieszkańcami Zakopanego: Posłuchaj jego relacji: