Policjanci z Białych Błot pod Bydgoszczą zatrzymali osobowego golfa, prowadzonego przez 13-letniego chłopca. Pasażerem samochodu był kompletnie pijany ojciec nastolatka, z tyłu siedziała tez jego ciotka.

Podczas kontroli ojciec chłopca tłumaczył się, że oddał mu kierownicę, bo sam był pijany i nie mógł prowadzić. Co ciekawe, okazało się, że ani on, ani ciotka 13-latka nie mają prawa jazdy.

Ojciec chłopaka miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Śledczy z Białych Błot przedstawią mu zarzut przestępstwa związany z narażeniem na niebezpieczeństwo. O całej sytuacji zostanie powiadomiony też sąd rodzinny.

Za narażenie człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, a w przypadku, gdy na sprawcy ciąży obowiązek opieki nad osobą narażoną na niebezpieczeństwo może grozić kara więzienia do lat 5.