W Kostomłotach pod Wrocławiem doszło do wypadku gimbusa. Jechało nim 20 dzieci w wieku od 7 do 16 lat. W bok busa uderzyło auto osobowe. 12 dzieci trafiło do szpitali.

Reporterka RMF FM Barbara Zielińska informuje, że życiu dzieci nie zagraża niebezpieczeństwo.

Policja sprawdza jednak, dlaczego dzieci trafiły do szpitala później, niż to było możliwe. Z miejsca wypadku do szkoły zawiózł dzieci inny bus. Dopiero w szkole zaczęły się skarżyć na złe samopoczucie, bóle głowy i brzucha i wtedy została wezwana medyczna pomoc.

Policja bada, kto podjął decyzję o odesłaniu dzieci do szkoły i nie wzywaniu na miejsce wypadku pogotowia ratunkowego.