Około 1,4 tys. odbiorców w województwie podlaskim nie miało rano prądu w związku z nocnym silnym wiatrem w regionie. Strażacy odnotowali kilka interwencji, usunęli trzy powalone drzewa - poinformowało Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego.

Według danych, które służby wojewody podlaskiego otrzymały od energetyków, awarie miały miejsce w okolicach Bielska Podlaskiego i wokół Białegostoku. Trwa ich usuwanie.

Podobna sytuacja w tym regionie była wczoraj, bo wczesnym popołudniem prądu nie miało ponad 2,2 tys. odbiorców w rejonie Białegostoku i Suwałk.

Według przedstawicieli PGE Dystrybucja SA, głównego dostawcy prądu w regionie, awarie nie mają "charakteru masowego".

(mal)