Wrocławska gazeta lokalna "Wieczór Wrocławia" musi przeprosić Janusza Korwina-Mikkego i sprostować artykuł, w którym dziennikarz przypisał politykowi słowa, których ten nie wypowiedział podczas wiecu wyborczego we Wrocławiu. W trybie wyborczym - czyli przyśpieszonym - rozpatrywano dziś wniosek Korwin- Mikkego we wrocławskim Sądzie Okręgowym. Tytuł artykułu sugerował, że Janusz Korwin-Mikke powiedział w czasie spotkania z wyborcami, że "za Hitlera było lepiej". Tymczasem kandydat na posła powiedział coś nieco innego...

Znany z ciekawych, a czasami kontrowersyjnych wypowiedzi Janusz Korwin-Mikke nie zaprzecza, że w czasie spotkania z wyborcami na wrocławskim rynku odwoływał się do Hitlera. Miał jednak powiedzieć, że w czasie jego rządów podatki były dwukrotnie niższe niż obecnie i że nie oznacza to, że popiera wszystko czym Hitler zapisał się na kartach historii. Do takiej argumentacji przychyliła się sędzia Alicja Wronowska-Nachodko: "Istnieje zasadnicza różnica między stwierdzeniem obiektywnego faktu, że podatki były mniejsze i jakie to rodzi skutki dla Polaka, który płaci mniejsze lub większe podatki, a stwierdzeniem, że „było lepiej” – uzasadniała wyrok sędzia. „Wieczór Wrocławia” musi zapłacić 10 000 złotych na cel społeczny wskazany przez Korwin-Mikkego. Przeprosiny i sprostowanie winny ukazać się na łamach gazety wciągu 48 godzin od uprawomocnienia się orzeczenia. Wydawca „Wieczoru Wrocławia” zapowiedział, że odwoła się od wyroku sądu. Musi to zrobić w ciągu 24 godzin.

foto Maciej Cepin RMF Wrocław

16:15