"Policja porządkuje bałagan z identyfikatorami po demonstracjach” – donosi "Rzeczpospolita”. "Wszyscy policjanci będą nosić na mundurach naszywki z nazwiskiem lub numer identyfikacyjny. Wybór należy do nich samych” – czytamy w dzienniku.

"Policja porządkuje bałagan z identyfikatorami po demonstracjach” – donosi "Rzeczpospolita”.  "Wszyscy policjanci będą nosić na mundurach naszywki z nazwiskiem lub numer identyfikacyjny. Wybór należy do nich samych” – czytamy w dzienniku.
Policjanci przed Sejmem w czasie lipcowych protestów przeciwników reformy sądownictwa / Tomasz Gzell /PAP

Jak dowiedziała się "Rzeczpospolita", zmiany w kwestii identyfikacji funkcjonariuszy Komenda Główna Policji szykuje "w błyskawicznym tempie". Ma to być efekt afery z ujawnieniem przez posła Platformy Obywatelskiej Michała Szczerbę wizerunku i nazwiska policjanta, który kilka tygodni temu starł się z jednym z demonstrantów przed Sejmem. Okazało się wtedy, że funkcjonariusze - mimo prawnego obowiązku - nie noszą identyfikatorów na mundurach, bo przepisy są niejednolite .

Według informacji "Rzeczpospolitej" Komenda Główna Policji szykuje nowelizację rozporządzenia z 2009 r. Funkcjonariusze będą mogli wybrać formę identyfikacji: albo numer, albo nazwisko. "Wpłynie to m.in. na poprawę komfortu użytkowania umundurowania w czasie pełnienia służby przez policjantów" - wyjaśnia w odpowiedzi dla "Rzeczpospolitej" podkom. Robert Opas z biura prasowego Komendy Głównej Policji.

(mn)