Nie chcemy w Polsce zwolenników brunatnych poglądów i rasizmu; nie ma tutaj miejsca na faszyzm - mówili przedstawiciele koalicji Zjednoczeni Przeciwko Rasizmowi. W sobotę w największych miastach kraju odbyły się demonstracje w związku z przypadającym za kilka dni Światowym Dniem Walki z Dyskryminacją Rasową.

Nie chcemy w Polsce zwolenników brunatnych poglądów i rasizmu; nie ma tutaj miejsca na faszyzm - mówili przedstawiciele koalicji Zjednoczeni Przeciwko Rasizmowi. W sobotę w największych miastach kraju odbyły się demonstracje w związku z przypadającym za kilka dni Światowym Dniem Walki z Dyskryminacją Rasową.
Uczestnicy demonstracji w Warszawie / Leszek Szymański /PAP

Demonstracje w związku z przypadającym na 21 marca Światowym Dniem Walki z Dyskryminacją Rasową zaplanowano m.in. w Warszawie, Katowicach, Krakowie, Poznaniu, Szczecinie, Trójmieście, Wrocławiu i Olsztynie. W największej demonstracji, która odbyła się w stolicy, według szacunków policji uczestniczyło około 500 osób. Jak poinformowała Komenda Główna Policji (według danych na godzinę 15) zgromadzenia przebiegły bez incydentów.

W Warszawie demonstracja pod hasłem "Dość rasizmu i faszyzmu!" o godzinie 12 wyruszyła z pl. Zamkowego, skąd uczestnicy przeszli Krakowskim Przedmieściem na pl. Powstańców Warszawy. Jak zaznaczyli organizatorzy demonstracja ma być wyrazem sprzeciwu wobec "narastającej fali rasizmu i faszyzmu w Polsce".

Demonstranci nieśli ze sobą transparenty z hasłami: "Dość rasizmu i faszyzmu, "Polska biała tylko zimą", "Zamknąć rząd, otworzyć granice", "Walka klas, nie narodów". Kobiety z parasolkami utworzyły napis "Faszyzm stop". Uczestnicy mieli ze sobą m.in. flagi partii Razem, Warszawskiego Strajku Kobiet, czerwono-czarne flagi Inicjatywy Pracowniczej oraz flagi Ruchu Sprawiedliwości Społecznej.

Słychać było okrzyki: "Warszawa wolna od rasizmu", "Faszyści precz z naszych ulic", czy "Solidarność naszą bronią". Demonstranci przed pomnikiem Adama Mickiewicza na styropianowych tablicach utworzyli napis "Pomnik uchodźcy".

W Poznaniu, w manifestacji w centrum miasta wzięło udział ok. 70 osób. Wznoszono m.in. hasła: "Poznań wolny od nacjonalizmu", "Polska biała tylko zimą", "Dość przemocy, dość wyzysku". Zebrani podkreślali, że "podstawowymi hasłami solidarnych, bezpiecznych i odpowiedzialnych społeczności jest wzajemna tolerancja, otwartość i szacunek dla wielokulturowości i różnorodności obywateli".

W demonstracji wziął udział m.in. imam poznańskiej wspólnoty muzułmańskiej, dyrektor Muzułmańskiego Centrum Kulturalno-Oświatowego i przewodniczący Rady Naczelnej Ligi Muzułmańskiej w RP Youssef Chadid.

W manifestacji "Stop rasizm, stop faszyzm!" w centrum Gdańska przed Fontanną Neptuna, współorganizowanej przez Komitet Obrony Demokracji, uczestniczyło kilkadziesiąt osób.

Demonstrujący mieli ze sobą transparenty z hasłami: "Polaku - nadchodzi faszyzm", "Jedna rasa - ludzka rasa". Ustawili też na chodniku wykonany ze styropianu biało-czerwony słup graniczny, a przed nim w kilkadziesiąt kartonowych pudeł, na których napisali flamastrami takie słowa jak: faszyzm, komunizm, antysemityzm, nacjonalizm, nienawiść, rasizm, fanatyzm, szowinizm, pogarda. Na zakończenie uczestnicy manifestacji przewrócili czarnymi parasolkami symboliczny mur.

W Szczecinie kilkadziesiąt osób manifestowało na placu Lotników. Uczestnicy protestu trzymali w rękach plakaty z hasłami "Dość rasizmu i faszyzmu", "Każdy inny wszyscy równi" czy "Precz z faszyzmem".

Żądamy, żeby polskie prawo wreszcie zaczęło zwalczać rasizm, ksenofobię i polski faszyzm przez pomyłkę nazywany patriotyzmem - powiedział podczas manifestacji Marcin Pliszczyński z Partii Zieloni.

(mn)