"Yo soy el Diego de gente. Sin censuras” (Jestem Diego z ludu. Bez cenzury) to płyta jaka ukazała się na argentyńskim rynku. Jej bohaterem jest idol argentyńskiego i światowego futbolu, Diego Maradona.

Były piłkarz wczoraj pojawił się na deptaku w Buenos Aires i zaprezentował płytę z nagraniem historii swego burzliwego życia. W obecności zachwyconych fanów, przedstawił płytę, która już jest sprzedawana w Argentynie. Na spotkaniu Maradona odniósł się do niedawnej Gali FIFA w Rzymie, podczas której on i "król" futbolu , Brazylijczyk Pele zostali ogłoszeni piłkarzami mijającego stulecia. "Po jednej stronie byli ci skorumpowani, a po drugiej my, piłkarze" - powiedział. Do pierwszej grupy zaliczył sławnych piłkarzy z przeszłości, Francuza Michela Platiniego, Niemca Franza Beckenbauera oraz Pelego. Natomiast Luisa Figo z Portugalii, Rivaldo z Brazylii i nieoczekiwanie Eusebia (czarnoskórego reprezentanta Portugalii z lat 60.) "umieścił" po swojej stronie. Maradona zdementował także plotkę, jakoby podpisał umowę z argentyńskim klubem pierwszej ligi, Almagro Buenos, jako asystent trenera. Stwierdził, że praca trenerska w tym klubie nie leży w jego planach. "Gdyby mnie pytano, jakie mam życzenia, poprosiłbym o pokój dla świata i o to, by czas zatrzymał się dla mnie, bym mając 25 lat mógł dalej grać w piłkę" - wyznał.

15:45