Zły stan zdrowia Adolfa Hitlera pomógł aliantom w zwycięstwie w drugiej

wojnie światowej - twierdzą kanadyjscy naukowcy. Ich zdaniem przywódca

nazistowskich Niemiec cierpiał na chorobę Alzheimera. Powoduje ona

częściowy paraliż mięśni oraz umysłową ociężałość. Dlatego Hitler miał

kłopoty z właściwą oceną sytuacji w lecie 1944 roku, kiedy alianci

dokonali inwazji w Normandii. Nawet po otrzymaniu pierwszych doniesień

o desancie nie wierzył w te doniesienia i upierał się, że ewentualny

atak nastąpi w rejonie Calais.