Głośno słuchał radia i do słuchania zmuszał żonę oraz córkę; kiedy protestowały, wyganiał je z domu. Prokuratura w Tomaszowie Lubelskim uznała więc, że mężczyzna znęcał się psychicznie nad rodziną. Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do sądu.

Jako wierny słuchacz Radia Maryja mężczyzna chciał także, aby i rodzina „czerpała” z toruńskiej rozgłośni. Kiedy więc żona albo córka słuchały innej stacji, wyłączał odbiornik; kiedy indziej zmuszał je do modlitwy. Jeśli jednak napotykał opór czy słowa sprzeciwu, wyzywał je od najgorszych i wyganiał z domu.

Prokurator nie kryje zdziwienia: Słucha katolickiej rozgłośni i tak się zachowuje? Za znęcanie psychicznie się nad rodziną mężczyzna może trafić do więzienia nawet na 5 lat. Mężczyzna nie przyznał się w trakcie śledztwa do winy, nie chciał też zeznawać.