Olsztyńska policja zatrzymała szajkę złodziei traktorów. Mężczyźni nie mieli żadnych problemów ze sprzedażą nawet dużej liczby rolniczych pojazdów, a do kradzieży przygotowywali się lepiej niż złodzieje luksusowych aut.

Szajka z Warmii i Mazur musiała się nieźle natrudzić, by ukraść traktor. Pojazdu nie można było przecież tak po prostu uruchomić bo hałas postawiłby na nogi całą okolicę. Za każdym więc razem wypychali ciągnik poza gospodarstwo i dopiero wtedy odpalali silnik. Właśnie podczas jednej z takich akcji złodzieje wpadli. Jak się okazało, ich łupem padło co najmniej 11 pojazdów o łącznej wartości 160 tys. złotych. Grozi im za to do 10 lat więzienia.

01:00