Jak wielkie zamieszanie jest w stanie wywołać zwyczajny ziemniak - o tym najlepiej wiedzą wczorajsi goście londyńskiej Royal Opera House. Około dwóch tysięcy miłośników baletu w pośpiechu ewakuowano, kiedy nagle podczas spektaklu włączył się alarm przeciwpożarowy.

Widownia spędziła na ulicy 20 minut podczas gdy strażacy sprawdzali źródło ognia. Ognia nie znaleziono, ale okazało się, że przyczyną zamieszania był... ziemniak, który zaczął się przepalać w kuchence mikrofalowej. Jeden z tancerzy najwidoczniej zapomniał o tym że przygotowywał sobie posiłek przed występem. Który to tancerz - nie wiadomo, bo żaden na razie się nie przyznał.

07:35