Ratownikom przeszukującym wrak śmigłowca Mi-8, który rozbił się na Kamczatce na rosyjskim Dalekim Wschodzie udało się zidentyfikować ciało gubernatora Sachalina. Poszukiwania helikoptera trwały od środy. Oprócz gubernatora zginęło jeszcze prawdopodobnie 19 osób - wszystkie, które były na pokładzie helikoptera.

Nadal nie wiadomo ile dokładnie było osób na pokładzie w momencie katastrofy. Oficjalnie mówi się, że około 20, ale mogło być kilka mniej lub więcej. Ostatecznej liczby pasażerów nie ma a ratownicy ciągle nie uporali się ze szczątkami helikoptera i nie policzyli zwłok.

Na szczęście śmigłowiec po zderzeniu z górą nie eksplodował, dlatego jak twierdzą rosyjskie władze najpewniej uda się zidentyfikować wszystkie ofiary. Na razie rozpoznano cztery osoby.

Na Kamczatce zapadła już noc, dlatego ciała będą ewakuowane dopiero jutro. Mimo, że znaleziono czarną skrzynkę ciągle nie wiadomo co było przyczyną katastrofy.

Przyczyny katastrofy, do której doszło na zboczu góry Opała na razie nie są znane. Przypuszcza się, że śmigłowiec trafił w strefę silnych turbulencji.

17:40