Niepełnosprawny mężczyzna zginął w pożarze kamienicy w Łodzi - poinformował oficer dyżurny Komendy Miejskiej PSP w Łodzi. Prawdopodobnie 55-latek zasnął, paląc papierosa.

"Tuż przed godz. 8 lokatorzy trzypiętrowej kamienicy przy ul. Piłsudskiego zaalarmowali, że z jednego z mieszkań na parterze wydobywa się dym. Strażacy wyłamali drzwi do mieszkania i po oddymieniu pomieszczeń znaleźli leżące na wersalce częściowo nadpalone ciało mężczyzny" - powiedział oficer dyżurny PSP. Już około godz. 6 mieszkańcy kamienicy poczuli dym. Wówczas jednak nie zauważyli ognia. Dopiero dwie godziny później, gdy swąd stał się silniejszy, zaczęli szukać skąd się wydobywa, zajrzeli do mieszkania na parterze i zobaczyli kłęby dymu. Według ustaleń strażaków przyczyną pożaru było zaprószenie ognia. W pokoju stały dwa wózki inwalidzkie. Na jednym z nich, tuż przy łóżku, znaleziono popielniczkę, paczkę papierosów i zapalniczkę. Nie było potrzeby ewakuowania mieszkańców. Pożar nie rozprzestrzenił się poza pokój, w którym wybuchł.

Foto RMF FM

11:35