Ponad pięć godzin gdańska prokuratura przesłuchiwała wczoraj jednego z najbogatszych Polaków - Aleksandra Gudzowatego. Szef Bartimpexu odpowiadał w charakterze świadka w sprawie śledztwa dotyczącego budowy gazociągu jamalskiego.

Poinformował, że przesłuchanie dotyczyło ustalenia faktów związanych z udziałem Gaz Tradingu w budowie gazociągu jamalskiego. Gudzowaty przekazał prokuraturze między innymi treść interpelacji Henryka Goryszewskiego oraz protokół z posiedzenia rządu Hanny Suchockiej, z których wynika, że sprawa Gaz Tradingu była prowadzona za zgodą rządu. Gudzowaty dodał też, że stawianie zarzutów komukolwiek w tej sprawie jest co najmniej nie na miejscu. Sam, jak mówi, żadnych oskarżeń się nie boi. Biznesmen podkreśla, że według niego cała sprawa jest "gierką polityczną".

Foto Archiwum RMF

08:30