"Zastraszający bilans", "Bezprecedensowa tragedia", "Katastrofa humanitarna" – to tylko kilka tytułów z francuskich gazet, komentujące tragiczny bilans rekordowych upałów we Francji. Nowe dane mówią o 10 tys. zgonów. Lewicowa opozycja oskarża prezydenta Chiraca, że nie zainteresował się problemem.

Zdaniem przedstawicieli branżowych związków zawodowych lekarzy zatrważające dane, przedstawione wczoraj przez sieć zakładów pogrzebowych, są jak najbardziej prawdopodobne.

Nie dziwi więc, że rozmiary skandalu, jaki wybuchł we Francji, są coraz większe. Lewicowa opozycja zaczęła wprost oskarżać prawicowego prezydenta Jacques’a Chiraca, że w czasie bezprecedensowej tragedii nie tylko nie przerwał swojego urlopu w Kanadzie, ale w ogóle nie zainteresował się problemem. Partia zielonych żąda wręcz publicznych przeprosin ze strony szefa państwa.

Jednocześnie okazało się, że osoby w podeszłym wieku nie mają często wystarczającej opieki lekarskiej - ponad połowę śmiertelnych ofiar stanowią bowiem lokatorzy francuskich domów spokojnej starości.

10:05