Radni Grudziądza walczą z gołębiami. W trosce o czystość miasta, przyjęli drakońskie przepisy, zakazujące hodowania gołębi pocztowych na terenie osiedli mieszkaniowych, domów i ogródków.

W Grudziądzu, hodowców gołębi nie brakuje. Stu jest zrzeszonych w związku, drugie tyle jest niezrzeszonych. I jedni, i drudzy nie zamierzają poddać się bez walki.

Tłumaczą, że hodują gołębie przeznaczone do lotów konkursowych i ćwiczebnych; że ptaki te są warte na Zachodzie nawet 1000 euro; że są wywożone do Holandii i Belgii, skąd zresztą potrafią wrócić – przy dobrej pogodzie, nawet w ciągu 12 godzin. Nic dziwnego, że hodowcy nie chcą zabijać, ani pozbywać się swoich gołębi.

Posłuchaj rozmowy Marcina Friedricha z Tomaszem Gawinem, ze Związku Hodowców Gołębi.

Nowe przepisy, zwane przez samych radnych „antyzwierzęcymi”, nakazują też właścicielom wszystkich psów, nawet tych malutkich, wyprowadzanie ich na spacer w kagańcach.