Ze skąych informacji, które docierają z Dagestanu,
najważniejsza jest ta, że obie porwane Polki żyją. Na razie nikt
oficjalnie nie potwierdził, że kobiety rzeczywiście zostały
uprowadzone. Zenon Kuchciak, który odegrał kluczową rolę w uwolnieniu
pięciu Polaków w Czeczeni wyklucza, że pracownice Polskiej Akademii
Nauk porwano z pobudek ideologicznych.
Jego zdaniem zrobili to bandyci, którzy prawdopodobnie zażądają okupu.
Kiedy?, według Kuchciaka nieprędko. Doświadczenie uczy, że na
pierwszy sygnał od porywaczy trzeba będzie poczekać nawet dwa miesiące.
Polki zaginęły w górach północnozachodniego Dagestanu w ubiegłym
tygodniu. Wkrótce znaleziono terenową ładę niwę z wybitą szybą. Nie
było śladów kul ani krwi.