Osiem lat spędzą w więzieniu dwaj mieszkańcy Dolnego Śląska, którzy włamali się do sklepu jubilerskiego w Wiedniu. Polacy ukradli 26 kilogramów wyrobów ze złota. Ich wartość oszacowano na ponad cztery miliony złotych.

Plan włamania był bardzo podobny do tego, który wykorzystał filmowy Henryk Kwinto w znakomitej komedii Juliusza Machulskiego "Vabank".

Włamywacze dostali się do sklepu wykorzystując sieć podziemnych kanałów w mieście. Podpłynęli pontonem do budynku, w którym znajdował się sklep, wybili ścianę i weszli do środka. Wynieśli stamtąd 26 kilogramów złotej biżuterii.

Oskarżeni wpadli w ubiegłym roku, gdy policja zajmowała się sprawą napadu rabunkowego w jednej z podwrocławskich miejscowości. W trakcie rewizji u jednego z oskarżonych znaleziono 70 złotych przedmiotów. Jak się później okazało biżuteria pochodziła z kradzieży w sklepie w Wiedniu.

Policja odzyskała do tej pory zaledwie połowę skradzionej biżuterii.

18:50