Zgodnie z nowelizacją Kodeksu Pracy od 1 stycznia zakłady pracy nie będą mogły dopłacać z funduszu socjalnego do zagranicznych wyjazdów pracowników i ich rodzin. Refundowane będą jedynie wczasy w kraju. Wielkopolska Izba Turystyczna uważa, że takie działania to zamach na wolność osobistą i dążenie do monopolizacji. Jedynym efektem takiego zapisu będzie spora podwyżka cen wypoczynku.

Jak wskazują ostatnie sondaże, Polacy często wybierają wypoczynek za granicą, i to nie tylko ze względu na murowaną pogodę, ale przede wszystkim na niższą cenę. Ale zmiany w Kodeksie Pracy mogą sprawić, że dla wielu osób wyjazdy na egzotyczne wycieczki bez dopłat z funduszu pracowniczego staną się tylko marzeniem.

Jeśli człowiek będzie miał do wyboru zapłacić za wypoczynek swojego dziecka 250 zł i zafundować mu taki czy inny wyjazd, to zrobi to. Ale jeśli będzie miał do wyboru wziąć 400 zł. w postaci dofinansowania bezpośredniego, to weźmie te 400 zł i dziecko pojedzie do babci nad jezioro - mówi prezydent Wielkopolskiej Izby Turystycznej, Michał Fidelus.

Ludziom odebrano wybór uważa Fidelus. A pieniądze, które w zamyśle pomysłodawców miały wesprzeć krajową infrastrukturę, czyli hotele i ośrodki wypoczynkowe, w ogóle tam nie trafią. Pracownicy najprawdopodobniej znów chętnie zaczną korzystać z tzw. wczasów pod gruszą.

Trzeba także pamiętać – jak dodają pracownicy biur turystycznych – że zachodnia baza noclegowa i nie tylko jest o wiele mocniejsza od krajowej. Inne są relacje właścicieli hoteli z biurami podróży: Zazwyczaj pracujemy na upustach, które dają nam możliwość nie podwyższania cen poprzez własny zarobek. I te ceny są bardzo korzystne dla naszych klientów – mówi Agnieszka Ogrodowska, właścicielka firmy turystycznej. Niestety, z polskimi hotelami jest odwrotnie. Biura musza dodać swoja marżę i cena rośnie.

Najwięcej stracą biura nastawione głównie na organizację wyjazdów zagranicznych dla zakładów pracy, tak jak np. biuro pana Marka Nowaczyka z Zielonej Góry. Wycieczki zagraniczne stanowiły ponad połowę jego zysków. Jak mówi zmiany w Kodeksie Pracy niczym gilotyna odetchną te dochody: Czarno to widzę.

Foto: Archiwum RMF

16:30