Niemiła przygoda zdarzyła się brytyjskiemu wokaliście Joe Cockerowi. Artysta słynie z ognistego głosu, tym razem jednak w płomieniach stanęła ciężarówka przewożąca jego sprzęt koncertowy.

Najprawdopodobniej pożar spowodowała niesprawna turbosprężarka w silniku samochodu. Wypadek wydarzył się w okolicach niemieckiego miasta Wiesbaden, w samym środku europejskiej trasy koncertowej Cockera. Ci którzy zawczasu kupili bilety na któryś z kolejnych koncertów, nie muszą się jednak obawiać - wokalista zapewnił, że tournee będzie kontynuowane. Wieść o wypadku zasmuciła z pewnością przedstawicieli firmy ubezpieczającej całe przedsięwzięcie - straty spowodowane pożarem ocenia się na ponad 600 tysięcy dolarów.

Wiadomości RMF FM 1:45