Ekipy ratownicze pracują przy wydobyciu wraku statku "Tricolor", który w sobotę zatonął w okolicach Kanału La Manche po zderzeniu z inną jednostką. Wraz z nim w morzu znalazło się 3 tys. luksusowych samochodów o wartości 5 mln funtów. Francuskie władze prowadzą dochodzenie w sprawie przyczyn katastrofy.

Zdaniem Lee Drew ze straży wybrzeża, wrak musi być szybko wydobyty, bo Cieśnina Kaletańska jest jedną z najbardziej uczęszczanych przez statki.

Statek płynął z Zebrugge w Belgii do Southampton w Wielkiej Brytanii i prócz samochodów przewoził także 2 tys. ton paliwa. Dotychczas jednak nie zauważono wycieku paliwa.

Wszyscy członkowie 24-osobowej załogi przeżyli. Niektórzy z nich przebywają obecnie w szpitalu w Paryżu.

Zarejestrowany w Norwegii "Tricolor", zatonął w sobotę na Morzu Północnym, po zderzeniu w gęstej mgle z kontenerowcem "Kariba". Kontenerowiec, zarejestrowany na Bahamach, został poważnie uszkodzony, zdołał jednak dopłynąć do Antwerpii.

12:35