W Zakopanem nie ruszył jeszcze żaden wyciąg narciarski, a do szpitala już zgłaszają się pierwsze ofiary białego szaleństwa. Do tej pory lekarze udzielili pomocy pięciu narciarzom i snowboardzistom. Pierwszy zgłosił się już w październiku.

W ubiegłym sezonie zakopiańscy lekarze udzielili pomocy przeszło trzem tysiącom pechowych narciarzy. Kto wie czy tego rekordu nie pobiją, bo zaczęło się wcześnie i dość zaskakująco. Sezon narciarski jeszcze się nie rozpoczął, a sezon na "połamańców" już tak.