Warszawska prokuratura na polecenie ministra sprawiedliwości wznowiła śledztwo w sprawie domniemanego szantażu byłego szefa sportu Jacka Dębskiego.

Pod koniec lutego Dębski udzielił "Gazecie Wyborczej" wywiadu, w którym powiedział, że wysoki funkcjonariusz AWS zażądał od niego znalezienia "kwitów" na Aleksandra Kwaśniewskiego i Stanisława Paszczyka, niegdyś prezesów UKFiT-u. Nie chciał jednak ujawnić, o kogo chodzi.

Dwa miesiące temu postępowanie zostało umorzone, gdyż nie udało się ustalić, kto wywierał naciski na Dębskiego. Minister Lech Kaczyński był zdziwiony takim obrotem sprawy i nakazał wznowić śledztwo. "Takich procesów nie da się łatwo umorzyć" - podkreślił Kaczyński.

00:30