Tak zdecydowali tamtejsi rajcy. Ptaki na tyle skutecznie zabrudziły miejską pocztę, że rozsierdzone tym faktem władze miasta podjęły uchwałę regulującą liczbę zwierząt, które będzie można hodować w mieście.

Mimo, że to gołębie najbardziej zawiniły, uchwała dotyczy nie tylko tych ptaków. Tutejsi radni zabrali się nie tylko za gołębie, ale i za inne zwierzęta. Już niedługo będzie można tu hodować tylko jedną świnię, jednego konia, oraz pięć tchórzofretek. Gołębniki znajdowane są po donosach obywatelskich. Straż miejska udaje się na miejsce i na razie udziela tylko upomnień. Władze Malborka wydały także wojnę pszczołom. Każdy, kto chce je hodować musi mieć stosowną zgodę. Szef tutejszej straży miejskiej nie dowierzał, że ktoś może w centrum hodować pszczoły. Reporter RMF Wojciech Jankowski postanowił zapytać mieszkańców Malborka, co o tym sądzą:

12:20