Od tego roku Św. Mikołaj, odwiedzając Wyspy Brytyjskie, będzie zachowywał się raczej powściągliwie, bo boi się podejrzeń o pedofilię.

W jednym z największych centrów handlowych w Walii Mikołajowi zakazano brania dzieci na kolana i szeptania im na ucho. Co najwyżej maluchy będą mogły usiąść koło Św. Mikołaja, by można im było zrobić zdjęcie.

Życzenia związane z prezentami mogą wypowiedzieć tylko półgłosem. Nowe trendy widać również na brytyjskich stronach internetowych Św. Mikołaja. W jego grocie zainstalowano kamery, tak by mali internauci mieli pewność, że kontaktują się z właściwą osobą.