W nocy stróże prawa ewakuowali kilkudziesięciu mieszkańców 11-piętrowego bloku na gdyńskim osiedlu Chylonia, po tym jak w windzie znaleziono podejrzaną walizkę zawierającą rzekomo bombę. Mieszkańcy wieżowca wrócili już do domu.

Policyjni pirotechnicy przed godziną 4.00 wywieźli zgubę na poligon, by tam sprawdzić jej zawartość. Czy w środku był materiał wybuchowy - nie wiadomo. Ciekawe, że w chwili kiedy gdyńska policja zajęta była ewakuacją mieszkańców budynku, w jednej z dzielnic Gdańska - na gdańskim Przymorzu - eksplodował samochód osobowy, prawdopodobnie marki Opel. Prawdopodbnie, bo po eksplozji auto stanęło w płomieniach. Na szczęście nikt nie został ranny. Rzecznik Gdańskiej Policji Marta Grzegorowska na razie wykluczyła użycie materiału wybuchowego. Zastrzegła jednak, że ostatecznie przyczynę eksplozji ustalą dopiero policyjni specjaliści.

Z kolei w jednym z wieżowców w Bielsku Białej wybuchł pożar. Ogień pojawił się po północy w piwnicach. Ewakuowano ponad 190 osób. Strażacy obawiali się bowiem, że mogło dojść do rozszczelnienia instalacji gazowej. Na szczęście paliły się tylko tworzywa sztuczne i po ugaszeniu ognia nad ranem wszyscy wrócili do domów. Straty oszacowano na 15 tysięcy złotych. Istnieje podejrzenie, że doszło do podpalenia. Bowiem godzinę wcześniej w budynku na sąsiedniej ulicy także wybuchł pożar.

07:10