​Znamy pierwsze pytania, które zadadzą eurodeputowani Januszowi Wojciechowskiemu podczas przesłuchania w komisji ds. rolnictwa Parlamentu Europejskiego. Korespondentka RMF FM rozmawiała między innymi z byłym wicepremierem i ministrem rolnictwa - Jarosławem Kalinowskim, który obecnie jest członkiem tej komisji.

Jarosław Kalinowski powiedział, że zada trudne, ale merytoryczne pytania. Europoseł wyjawił, że zapyta czy Wojciechowski jako komisarz ds. rolnictwa dopilnuje, aby Polska wprowadziła unijną definicję "aktywnego rolnika", mimo że rząd PiS jest temu przeciwny. 

Chodzi o to, żeby dopłaty otrzymywali tylko ci rolnicy, którzy rzeczywiście uprawiają ziemię. Tłumaczył, że obecnie w Polsce na 1,3 mln wniosków o dopłaty bezpośrednie, poniżej 500 tys. to osoby, które rzeczywiście prowadzą działalność rolniczą. Pozostali - zajmują się inną działalnością, pozarolniczą, a pobierają dopłaty.

Kalinowski chce także zapytać, kiedy Wojciechowski zamierza zrównać dopłaty dla polskich rolników z dopłatami rolników z krajów Europy Zachodniej. 

To obietnica rządu PiS, więc Wojciechowski będzie mógł ją w końcu zrealizować  - wyjaśnia. 

Inne pytania, które wymieniali rozmówcy korespondentki RMF FM, mają dotyczyć np. umów handlowych z USA czy z południowoamerykańskim Wspólnym Rynkiem Południa (Mercosur).

Zadawane pytania nie są tajemnicą. Przyszły komisarz często spotyka się eurodeputowanymi i szefami frakcji politycznych przed przesłuchaniem, więc wie, jakie tematy będą poruszone.

W przesłuchaniu nie chodzi o to, aby kogoś "zagiąć", ale o to, żeby sprawdzić merytoryczne przygotowanie, a także, żeby wydobyć pewne obietnice polityczne i zobowiązania, z których później będzie można komisarza rozliczać - wyjaśnia jeden z urzędników w Brukseli.

Przed przesłuchaniem Wojciechowski dostanie na piśmie część pytań, na które będzie musiał odpowiedzieć w określonym terminie. Odpowiedzi na te pytania będą dla europosłów podstawą do formułowania pytań podczas przesłuchania. Oczywiście nie można wykluczyć także pytań o praworządność.

Zdaniem Kalinowskiego, Wojciechowski powinien zostać zaakceptowany przez członków komisji ds. rolnictwa. Wielu z nich zna Wojciechowskiego jeszcze z poprzedniej kadencji parlamentu.

Inny z rozmówców RMF FM zauważył, że szef komisji ds. rolnictwa - niemiecki europoseł Norbert Lins, który także był już członkiem komisji ds. rolnych w poprzedniej kadencji - będzie chciał z pewnością pomóc Ursuli von der Leyen. Jak powiedział rozmówca: Nie będzie więc szkodził Polakowi. A to szef danej komisji PE przygotowuje raport, który jest podstawą do akceptacji kandydata.