Zarzut udziału w seryjnych kradzieżach dzieł sztuki usłyszało 110 robotników, pracujących w znanej firmie Drouot. Byli oni odpowiedzialni za transport i składowanie cennych eksponatów, które miały pójść pod młotek.

W czasie rewizji w domach robotników odkryto m.in. skradzione obrazy tak sławnych malarzy, jak Gustave Courbet czy Marc Chagall, antyczne meble oraz różnego rodzaju artystyczne przedmioty. Część łupu ukrywana była również w magazynach pod Paryżem, w zamkniętych kontenerach należących do firmy aukcyjnej.

Robotnikom zakazano dalszej pracy w Drouot. Prokuratura podejrzewa jednak, że w aferę zamieszani są również eksperci z tej renomowanej firmy. Przeciwko jednemu z nich śledztwo wszczęto już dwa lata temu. Aresztowano wtedy również trzech robotników. Teraz okazało się jednak, że skala przestępczego procederu była dużo większa, niż przypuszczano.