Węgrzy walczą z największą od wielu lat powodzią.

Większość rzek we wschodniej części kraju przekroczyła stany alarmowe, pod wodą znajduje się dwieście tysięcy hektarów ziemi. Ewakuowano mieszkańców rejonu dorzecza Dunaju i Cisy. Pierwszą śmiertelną ofiarą powodzi był 21-letni mężczyzna. Utonął, kiedy spieniony nurt rzeki Takty przewrócił jego kajak. Węgierski rząd ogłosił stan wyjątkowy na wschodzie kraju. W walce z żywiołem bierze udział wojsko, strażacy i policjanci.

Wiadomości RMF FM 13:45