Krzysztof N. - weterynarz, który uśpił psy i koty w Siernikach stanie przed sądem. Sąd Okręgowy w Poznaniu uchylił decyzję Sądu Rejonowego z Wągrowca w tej bulwersującej sprawie. Postępowanie wobec lekarza zostało wcześniej warunkowo umorzone.

Sąd w Wągrowcu uznał, że postępowanie wobec weterynarza można warunkowo umorzyć, ze względu na nikłą szkodliwość społeczną jego czynu. Prokuratura odwołała się od tej decyzji do Sądu Okręgowego. Ten stwierdził wczoraj, iż faktycznie zabrakło przesłanek do takiej decyzji: "Ani okoliczności czynu nie zostały dostatecznie wyjaśnione, ani trudno powiedzieć że stopień winy jest nieznaczny skoro oskarżony twierdzi, że jest w ogóle niewinny. Żeby sąd mógł stwierdzić, że stopień winy jest nieznaczny to najpierw musi ustalić, że w ogóle ta wina istnieje a sąd nad tym przeszedł zupełnie do porządku dziennego" – tłumaczył sędzia Tadeusz Jaworski.

Do zdarzenia doszło w styczniu 2001 roku. Zwierzęta zostały uśpione z powodu zagrożenia miejscowości wścieklizną. Prokuratura oskarża Krzysztofa N. o uśmiercenie psów i kotów w obecności dzieci.

foto Archiwum RMF

07:20