Wakacje to już przeszłość. Już za trzy dni zabrzmi pierwszy dzwonek.
Więcej luzu mają studenci, którzy zdali wszystkie egzaminy. Przed nimi
jeszcze miesiąc laby. Koniec sezonu urlopowego to czas na podsumowania.
Na Pomorzu Zachodnim - tegoroczny sezon był dużo lepszy od
poprzedniego. Turyści cały czas mieli piękną pogodę, a handlowcy kasy
pełne pieniędzy. Najwięcej gotówki zostawili urlopowicze ze Śląska oraz
górale.
W Tatrach podsumowanie wakacji wypadło szczęśliwie. Nikt nie zginął w
górach, choć wypadków było dużo. Mimo, że ruch wcale nie był mniejszy
niż w ubiegłych latach, to turyści byli bardziej rozważni. Lepiej
planują swoje wycieczki i zabierają potrzebny sprzęt.
"RATOWNIK" czas: 0:45 sek. (rozmówka)
Z Adamem Maraskiem, z Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego
rozmawiał Maciej Pałahicki.
Dobrze wspominać będą wakacje także właściciele pensjonatów i schronisk
w Karkonoszach. Ruch był o połowę większy, niż w latach ubiegłych.
Tłoczno było nie tylko w schroniskach, ale też na szlakach.
W Trójmieście natomiast już pustki. Nie widać roześmianych grup
kolonijnych, teraz nastał czas zagranicznych wycieczek. Nad Motławą w
Gdańsku można usłyszeć niemal wszystkie języki świata.
"KASIA" czas 36 sek