Poważna wada wzroku stała się powodem śmiertelnego wypadku, do jakiego doprowadził starszy człowiek w okolicach Białegostoku. Jego sprawą zajmie się tamtejszy sąd. Mężczyzna nie zauważył rowerzysty i najechał na niego.

Okazało się, że sprawca wypadku ma tak dużą wadę wzroku, że w ogóle nie powinien prowadzić samochodu. Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym grozi mu kara do ośmiu lat więzienia.

Do zdarzenia doszło w kwietniu na drodze z Supraśla do Białegostoku. Lekarze, oprócz poważnego ubytku wzroku, stwierdzili u mężczyzny także psychologiczne przeciwwskazania do kierowania pojazdem.